V Europejski Jarmark Lotniczy-relacja z piątku, 2.06.2006
Zakończył się pierwszy dzień V Europejskiego Jarmarku Lotniczego - dzień próbnych lotów, powitań przylatujących załóg, roboczych spotkań i przygotowań do sobotnio- niedzielnego spotkania z publicznoscią. Zapraszamy na relację przygotowaną przez Janusza Bisikiewicza. Przed otwarciem V Europejski Jarmark Lotniczy na mazurskim lotnisku w Wilamowie rozpoczęła 2 czerwca, punktualnie o godz. 20, wspaniała biesiada awiatorów i gości dwudniowych prezentacji samolotów, sprzętu lotniczego oraz licznych atrakcji turystycznych. Przy stołach lotniskowej tawerny trwały rozmowy lotników, miłośników lotniczych przygód oraz militariów. Na płycie lotniska zameldowało się przed wieczorem 21 załóg samolotowych, przybyli motolotniarze oraz pasjonaci militariów. Przed wilanowskim hangarem czekały dostojnie historyczne AN-y. Rozpoczęły się ożywione rozmowy oraz serdeczne spotkania dobrych znajomych i serdecznych przyjaciół. Gości powitał Stanisław Tołwiński – główny organizator stałych spotkań lotniczych, prezes Aeroklubu Krainy Jezior. Uczestnicy biesiady na lotnisku w promieniach zachodzącego słońca skorzystali ze swojskiego jadła, zajadali się pieczonym prosiakiem, wspaniałym bigosem i kaszankami. Niesamowitym przysmakiem był okazały bochen świeżego chleba z piekarni w Marcinkowie. Oczywiście nie zabrakło do niego smalcu ze skwarkami. Wieczór umilał zespół muzyczny, prezentujący repertuar pełen mazurskich przebojów. Sensacją wieczoru był majestatyczny wjazd wielkiego transportera opancerzonego, przygotowanego przez Sławomira Trzeciakiewicza z Mrągowa. Amfibia jest jedną z atrakcji jarmarku. Militarnych okazów będzie przybywać. W sobotnie przedpołudnie wszystkie stanowiska prezentacji sprzętu lotniczego oraz turystycznych atrakcji na Mazurach przyciągać będą uwagę nowych gości i stałych bywalców wilanowskiego jarmarku lotniczego. Organizatorzy imponującej imprezy lotniczej gorąco zapraszają na lotnisko w Wilamowie i przygotowują dla gości wszystko co najlepsze. Już podczas piątkowego popołudnia promieniowali optymizmem, a szczególnie cieszyli się dobrymi prognozami pogody. Zachodzące słońce potwierdzało wszystkie nadzieje. BIS