Materiały prasowe
Logotypy
Zdjęcia
Dźwięki


Data: 2004-11-05 skan źródło: Puls Biznesu

Mały port - duża korzyść

Regiony. Reaktywacja niewielkich lotnisk może przyczynić się do rozwoju lokalnej gospodarki.

Małe lotniska w Polsce są zaniedbane, a na Zachodzie tętnią życiem. Znaleźli się jednak odważni, którzy chcą i pod tym względem upodobnić nasz kraj do Unii.

Wegług danych Krajowego Towarzystwa Lotniczego (AOPA Polska), w Polsce istnieją 234 lotniska i lądowiska. Tymczasem do państwowego rejestru lotnisk cywilnych wpisanych zostało tylko 18 takich obiektów. Faktem jest, że większość spośród skatalogowanych przez AOPA obiektów, to lotniska od dawna nie działające.
W 4,5-milionowej Norwegii nawet licząca 2 tys. mieszkańców Alta ma swoje lotnisko, nie mówiąc już o większych miastach. W Niemczech działają 502 lotniska, we Francji - 460, w Anglii - 390, a w Stanach Zjednoczonych - 19,5 tys. Tymczasem w Polsce regularny ruch lotniczy tak naprawdę może obsługiwać 12 lotnisk. Jednak w różnych częściach kraju powstają inicjatywy reaktywacji zapomnianych lotnisk.

Pomorze
Z inicjatywy Mirosława Mikietyńskiego, prezydenta Koszalina, powołany został zespół ds. reaktywowania lotniska w Zegrzu Pomorskim, który wypracował koncepcję ponownego uruchomienia lotniska cywilnego. Zgodnie z nią, grunt niezbędny do prowadzenia działalności lotniczej będzie będzie znajdował się we władaniu Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego (miasto Koszalin oraz osiem gmin). Zarządzającym będzie natomiast Aeroklub Koszaliński. Stowarzyszenie wystąpiło już do prezesa Agencji Mienia Wojskowego, będącej właścicielem obiektu, z wnioskiem o przekazanie części dawnego lotniska wojskowego w Zegrzu Pomorskim, niezbędnej do uruchomienia lotniska cywilnego. Uzgodniono, że teren ten zostanie wydzierżawiony stowarzyszeniu.
- Wydzierżawiliśmy 300 ha i rozpoczęliśmy proces rejestracji lotniska, co pochłonie 100 tys. zł. Jednocześnie chcemy skorzystać z unijnego programu reaktywacji małych lotnisk Europlane, który dysponuje środkami na oszacowanie takich kwestii jak możliwości rynkowe czy przewozowe danego portu. Dzięki temu programowi stworzymy profesjonalny biznesplan wykorzystania lotniska. Z drugiej strony poszukujemy też partnera inwestycyjnego - mówi Mirosław Mikietyński.
Działające lotnisko to dla Koszalina rzeczywiście niezbędne okno na świat, tym bardziej że w regionie dużo inwestują Chińczycy.

Warmia i Mazury
Założenia planu rozwoju infrastruktury komunikacji lotniczej opracowano również dla województwa warmińsko-mazurskiego.
-Warmińsko-Mazurskie Biuro Planowania Przestrzennego opracowało w 2003 r. koncepcję lokalnych lotnisk sportowych i turystycznych na obszarze województwa. Władze regionu zatwierdziły ją w tym roku. Opracowanie zawiera charakterystykę techniczną istniejących lotnisk, ocenę stanu ich umiejscowienia oraz prezentację struktury własności terenów - mówi Stanisław Tołwiński, prezes korporacji Tigor - jeden z pomysłodawców koncepcji reaktywacji wamińsko-mazurskich lotnisk.
Jednym z priorytetów jest zwiększenie ruchu pasażerskiego lotniska w Szymanach, które też powinno zostać połączone w jeden system z innymi, mniejszymi lotniskami regionu.
- Priorytetowym zadaniem powinna być też modernizacja istniejących portów w Olsztynie, Elblągu i Kętrzynie, w takim zakresie, aby dostosować je do przewozu poziomu III, samolotami do 30 miejsc pasażerskich. Zabezpieczy to lotniczą komunikację dla Olsztyna, Elbląga oraz obszaru wielkich jezior mazurskich. Należy także uwzględnić włączenie do systemu komunikacji lotniczej miasta Ełk, które obecnie w ogóle nie ma lotniska. Powstacjące obecnie lotnisko w Gryźlinach koło Olsztyna powinno być natomiast komplementarne dla lotniska w Dajtkach - przekonuje Stanisław Tołwiński.
W Olsztynie-Dajtkach konieczna jest budowa betonowego pasa startowego (w I etapie 850 m i w II etapie 1140 m) oraz niewielkiego terminalu. W Elblągu należy natomiast zbudować pas startowy i terminal, a także zmodernizaować infrastrukturę techniczną. Na początek planowana jest jednak tylko modernizacja trawiastej drogi startowej, która docelowo może mieć około 1000 m długości. W dalszych etapach przewiduje się budowę drogi utwardzonej o długości 900 m i docelowo przedłużanie jej do 1200m. Najważniejszą sprawą w przypadku lotniska Kętrzyn-Wilamowo jest remont betonowej drogi startowej. Ełk-największe miasto wschodniej części województwa - nie ma lotniska, ale pod jego budowę można przeznaczyć grunty w miejscowości Szeligi, przy drodze krajowej nr 16.
- Najważniejszym dokumentem pozwalającym myśleć o pozyskaniu wsparcia finansowego dla lokalnych inwestycji tworzenia infastruktury lotniczej może być Narodowy Plan Rozwoju 2007-2013, nad którym prace rozpoczęto w 2003 r. - podsumowuje Stanisław Tołwiński.
Marlena Gałczyńska