Press resources
Logotypes
Photos
Sounds


Data: 2007-02-16 skan źródło: Gazeta Olsztyńska

Marszałek o propozycji utworzenia lotniska. PROTAS: TO BARDZO DOBRY POMYSŁ

Na zaproszenie starosty Kętrzyn odwiedził Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. Spotkał się on z burmistrzami, wójtami oraz lokalnymi biznesmenami z terenu powiatu kętrzyńskiego.

Głównym tematem rozmów był podział środków unijnych, które spłyną w tym roku do samorządów lokalnych. Pierwszy raz w historii zarządza nim Urząd Marszałkowski. Chodzi tu o kwotę ok. 1 mld. euro. Rozmowy zdominował jednak temat projektu powstania lotniska w podkętrzyńskim Wilamowie.

Ogromna szansa
Przypomnijmy, że Tadeusz Mordasiewicz, starosta kętrzyński, chce stworzyć tu port lotniczy. W zarządzającą nim spółkę miałyby wejść powiaty: mrągowski, giżycki, węgorzewski, bartoszycki i kętrzyński. Udziały w lotnisku ma mieć także Stanisław Tołwiński, dotychczasowy jego właściciel.
– To bardzo dobry pomysł – twierdził Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Dla naszego województwa to dobra wiadomość. Jestem za tym, że obok Szyman powstanie nowy, lokalny port lotniczy. Jest to ogromna szansa na rozwój gospodarczy tego regionu. Skorzystają też na tym ci, którzy żyją z turystyki.

Nie tylko Boeingi
– Mam nadzieję, że nasz projekt spotka się z przychylnością marszałka i zaowocuje konkretnymi rozwiązaniami – powiedział Tadeusz Mordasiewicz, starosta kętrzyński, podczas przekazania Jackowi Protasowi projektu portu lotniczego. – Nowe lotniskowo nowe miejsca pracy. A co za tym idzie, wzrost zasobności portfeli mieszkańców naszego powiatu.
Marszałek o projekcie powstania portu lotniczego rozmawiał także ze Stanisławem Tołwińskim, jego dotychczasowym właścicielem.
– Ruch lotniczy w naszym regionie to nie tylko Szymany i nie tylko Boeingi – zaznaczył Tołwiński. – Muszą powstawać nowe, małe porty lotnicze. Przy naszych fatalnych drogach jest szansa, aby transport kołowy zastąpić powietrznym.
Na zakończenie swojego pobytu w Kętrzynie, marszałek województwa przyjrzał się produkcji majonezu kętrzyńskiego.
Robert Izdebski