Press resources
Logotypes
Photos
Sounds


Data: 2005-09-02 skan źródło: "Przegląd Turystyczny" nr 53

Warmia i Mazury z lotu ptaka

Na internetowej stronie www.dlapilota.pl wykazanych jest 5 lotnisk na terenie województwa warmińsko-mazurskiego: Elbąb, Kętrzyn -Wilamowo, Olsztyn-Dajtki, Stare Juchy i Szczytno-Szymany. Cztery należą do regionalnych aeroklubów, a piąte (Stare Juchy) jest ladowiskiem prywatnym. Bardzo aktywne w populazyzacji regionu jest ostatnio zwłaszcza Wilamowo, położenie w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Jego historia sięga jesieni 1940 r. kiedy to rozpoczęto budowę dla potrzeb oddalonej o 6 km kwatery Hitlera. W 1944r. na lotnisku stacjonowało ok. 40 samolotów typu Condor, Ju290, He-111 do dyspozycji Kwatery Hitlera i dowództwa wojsk lądowych Wehrmachtu, zlokalizowanego w Mamerkach nad Jeziorem Mamry. Po wojnie najpierw wykorzystywane przez wojska radzieckie, potem przez Polskie Zakłady Lotnicze Okęcie i Agrolot. Od 1998r. własnośc prywatna, siedziba Aeroklubu Krainy Jezior i ogólnodostępne lotnisko, na którym prowadzona jest szeroka działalność szkoleniowa i organizacyjna imprez sportowych i kulturalno-oświatowych. Obsługuje małe samoloty sportowe, turystyczne i menedżerskie. W sezonie letnim odbywaja się tu cyklicznie takie imprezy jak Festyn Lotniczy MAZURY, Europejski Jarmark Lotniczy i Dzień Pamięci Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Atrakcyjne pokazy lotnicze gromadzą kilkutysięczne tłumy obserwatorów. Po zakończeniu wojny, na podolsztyńskim lotnisku Dajtki przez Oddział Lotnistwa Cywilnego Wydziału Komunikacji Urzędu Wojewódzkiego utworzony został Ćwiczebny Ośrodek Szkolenia Szybowcowego. Miał on szkolić świeżo "upieczonych" pilotów z dzisiejszego Mrągowa do kategorii C i D pilota szybowcowego. Ośrodek ten zgromadził sympatyków lotnictwa, którzy w dniu 27 sierpnia 1946r. na zebraniu założycielskim powołali do życia Aeroklub Olsztyński. Lotnictwo sportowe przechodziło w tamtych czasach różne koleje losu. W 1948r. powstała Powszechna Organizacja "Służba Polsce", która decyzją władz przyjęła szkolenie lotnicze. Aerokluby przekształciły się więc w ośrodki terningowe, skupiając się na wypoczynkowym lataniu sportowym. Ponieważ lotnisko Dajtki było niewielkie, podstawowe szkolenia szybowcowe przeniesione zostało na pobliskie poniemieckie lotnisko w Gryźliny. W roku 1960 przygotowano plan rozbudowy pola wzlotów w kierunku zachodnim, ale inwestycję tę zrealizowano dopiero w latach 1968-1970. Powstanie na Wydziale Rolniczym Akademii Rolniczo-Technicznej kierunku agrolotniczego przesporzyło aeroklubowi wiele pracy. Obecnie - po zmianie rygorystycznych przepisów GILC-aeroklub jest jednym z nielicznych mogących świadczyć usługi lotnicze. Aeroklub Elbląski powstał w 1957 roku. Prowadził szkolenia w sekcjach szybowcowej, samolotowej i modelarskiej. Jego członkowie zdobywaja różne lotnicze laury. Lokalizacja lotniska w pobliżu Zatoki Gdańskiej pozwala na możliwości lotów widokowych w kierunku Malborka, Gdańska czy Fromborka. Od wiosny do jesieni organizowane są różne festyny i zawody. W przyszłosci planowane są też inwestycje mające na celu zwiększenie dostępności lotnoska - remont płyty, rozbudowa zaplecza technicznego i noclegowego.
Stanisław Harajda


Ląduj! Olsztyn
Historia lotniska w Dajtkach sięga 1926 roku. W swoich najlepszych czasach, latach 1937/38 obsługiwało ono aż 8826 startów i lądowań! O planach i wizji przyszłości olsztyńskiego lotniska rozmawiamy z Magdaleną Rekść, Dyrektorem Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego.
- Najblizsza przyszłośc to bez wątpienia nowy, betonowy pas startowy. Zarząd województwa zdecydował ostatecznie o przeznaczeniu pieniędzy na ten cel. Kiedy ruszy budowa i jakie wymierne korzyści przyniesie to olsztyńskie lotnisko?

- Kwestią czasu pozostaje rozstrzygnięcie przetargu na wykonawcę, mam nadzieję, że już w październiku uda się wkopać pierwszą łopatę. Zależy nam na czasie, chcielibyśmy aby pas gotowy był jeszcze w tym roku. Będzie miał 850 metrów długości i 23 metry szerokości. Bez tego nie ma mowy o rozwoju i o tym, żeby lotnisko mogło funkcjonować przez cały rok. Chcemy zachęcić jak najwięcej małych samolotów by lądowały właśnie w Olsztynie.
- Mówi Pani małe samoloty, mając na myśli przede wszystkim samodzielnych turystów i biznesmenów?
- Tak, choć nie tylko. Przyszłościowo chcemy stworzyć ofertę, która zawierałaby w sobie program zwiedzania, nocleg - tak by przylatujący turysta miał do dyspozycji gotowy produkt turystyczny, zaraz po wylądowaniu miałby zorganizowany czas. W tym celu planujemy nawiązać współpracę z hotelami, ośrodkami turystycznymi, przewodnikami. Pozostaje nam jednak jeszcze jeden problem do rozwiązania, a mianowicie zapewnienie paliwa dla samolotów latających w Olsztynie, tak by miały możliwość lotu powrotnego. Póki co nie mamy prawa sprzedaży paliwa, co dość mocno komplikuje sprawę. Odwiedzać nas mogą bowiem tylko maszyny z dużymi zbiornikami, mieszczącymi wystarczającą ilośc paliwa, także na powrót. Dlatego też kolejnym etapem rozwoju lotniska będzie żmudna droga o zdobycie uprawnień właśnie do sprzedaży paliwa. Dodam, że mnóstwo zapytań, od turystów planujących odwiedzić okolice dotyczy możliwości zakupu paliwa. Brak takiej możliwości dyskredytuje nas już na starcie.
- Cały czas mówimy o otoczce technicznej, jednak to nie wystarczy. Pani mocno stawia również na promocję lotniska.
- Tak. I tę promocję prowadzimy wielotorowo. Po pierwsze chcemy na lotnisko przyciągnąć jak najwięcej samych olsztyniaków. Imprezy, pikniki, pokazy. To wszystko w zalożeniu ma spowodować pojawienie się na lotnisku mieszkańca miasta. Ktoś przyjdzie, popatrzy, ktoś inny zdecyduje się na lot, a ktoś na kurs pilotażu czy skoków spadochronowych. Inną sprawą pozostaje promocja lotniska wsród firm, tu mam na myśli imprezy integracyjne, czy też oferowaną przez nas reklamę lotniczą. W niedalekiej przyszłości planujemy także włączenie się w programy edukacyjne, tak by lataniem zainteresować w szerszym kontekście młodzież.
- Dużo ostatnio mówi się o zainteresowaniu tanich przewoźników lotniczych Warmią i Mazurami, czy możemy się spodziewać w przyszłości w Olsztynie?
- Nie, raczej nie. Na tym etapie infrastruktura wykluczas lądowanie tu tak dużych samolotów, zresztą taki przewoźnik wymaga na lotnisku terminalu, odprawy wielu innych niezbędnych rzecz. Nie. Zdecydowanie mówienie w teh chwili o pojawieniu się tanich linii lotniczych w Olsztynie to jak pisanie palcem po wodzie. Na razie skupmy się na stworzeniu profesjonalnego lotniska turystyczno-biznesowego z opcją air-taxi i sprawmy by zaistaniało ono na mapach wszystkich turystów zainteresowanych Warmią i Mazurami.
Rozmawiał Andrzej Kocięcki

PPL Mazury w Szymanach
Międzynarodowy Port Lotniczy w Szymanach pod Szczytnem na Warmii I mazurach jest najpiekniej połozonym lotniskiem nie tylko w kraju.
Szymany, najmiejszy port lotniczy w Polsce, są niemal w centrum regionu. Do Olsztyna stąd 60 km, nad Wielkie Jeziora Mazurskie mniej więej tak samo. Z okien samolotu doskonale można obserwować turystyczne walory Warmii i Mazur, błękitną toń jezior i zieleń lasów. Samo lotnisko, niegdyś wojskowe ale od lat nie używane do celów militarnych, leży pośród lasów. Zachwycają się tym wszyscy turyści, którzy mieli okazję lądować w Szymanach. Zakochali się głównie Europejczycy, którzy są zainteresowani wypoczynkiem w najmniej dotkniętym ręką człowieka regionie Wspólnej Europy. Ale urokiem regionu są też zainteresowani goście z Bliskiego Wschodu, głównie z Izraela. Przyroda ich zachwyciła? dotykali nawet drzew. które rosną tu w naturalny sposób. Żywo interesują się możliwością opoczynku w naszym regionie Chińczycy. Biznesmeni i politycy kraju, którego gospodarka rozwija się w oszałamiającym tempie, nawiązują coraz ściślejsze kontakty handlowe z regionem.
Ale nie tylko turyści chcą podrózować na Warmię i Mazury. Biznesmeni z całego świata korzystają z małych, odrzutowych maszyn pasażerskich. W regionie tylko Szymany dysponują odpowiednio długim pasem startowym, nadającym się do przyjmowania takich maszyn. W Szymanach lądowały już samoloty ATR 72 z niemieckimi turystami na pokładzie.
Betonowy pas startowy i infrastruktura lotniska przy niewielkich nakładach finansowych pozwoli na przyjmowanie również większych maszyn pasażerskiech i transportowych. Na miejscu jest duży terminal, możliwość przeprowadznia odprawy granicznej. Władze lotniska starają się o uruchomienie stałego lotniczego punktu granicznego. W miarę rozwoju portu mają być uruchamiane szybkie połączenia autobusowe i kolejowe z Olsztynem.
Podróż z Szyman do stolicy regionu potrwa pół godziny, dwukrotnie krócej niż jazda z Okęcia do centrum Warszawy. Jeszcze w tym roku mają być uruchamiane stałe połączenia lotnicze z Warszawą. Trwają negocjacje z wieloma firmami, w tym niskokosztowymi przewoźnikami lotniczymi, o nawiązaniu współpracy. Rozmowy są bardzo zaawansowane a ich wyniki obiecujące. Być może już niedługo z regionu będzie można podróżować samolotami po całej Europie.
Tomasz Maria Starowieyski
Prezes PPL Mazury w Szymanach