Press resources
Logotypes
Photos
Sounds


Data: 2005-06-02 skan źródło: Życie Kętrzyna

REKORDOWA ILOŚĆ SAMOLOTÓW NA LOTNISKU KĘTRZYN WILAMOWO

111 statków powietrznych przybyło na mazurskie lotnisko Kętrzyn Wilamowo podczas IV Europejskiego Jarmarku Lotniczego, który odbył się 27-29 maja 2005. Taka ilość maszyn na lokalnym lotnisku to prawdziwa rzadkość. W sobotę na płycie lotniska Wilamowo stało jednocześnie ponad 70 samolotów. Ogółem na Jarmark przyleciało 85 samolotów i ULM-y, 4 motoszybowce, 15 motolotni i 7 różnych śmigłowców - Robinson, Eurokopter, Aeroprakt 22, Mi-8 i W-3 Sokół. Wśród awionetek znalazły się samoloty typu: Moran, Cessna, Piper Cup, Zlin-42, Tampico, Lambda, Tulak, Zephyr i wiele innych. Załogi przyleciały z całej Polski oraz Niemiec, Wielkiej Brytanii, Litwy i Czech.
Publiczność Jarmarku mogła podziwiać samoloty na płycie lotniska oraz w powietrzu, wykonano 485 operacji lotniczych.
W przyjacielskiej atmosferze wspólnie spędzali czas piloci i uczestnicy imprezy, zarówno wymieniając się doświadczeniami, jak i prowadząc gorącą dyskusję na temat kondycji polskiego małego lotnictwa podczas panelu dyskusyjnego w hangarze. W dyskusji moderowanej przez Krzysztofa Krawcewicza - redaktora naczelnego "Przeglądu Lotniczego Aviation Revue" brali udział Krzysztof Kapis - prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Ryszard Jaxa-Małachowski - wiceprezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Gromosław Czempiński - prezes Aeroklubu Polskiego, Jerzy Siatkowski - sekretarz generalny Aeroklubu Polskiego oraz aktywna grupa środowiska reprezentującego lotnictwo ultralekkie. Burzliwa, ale konstruktywna dyskusja trwała ponad 2 godziny i skupiła około 60 osób.
Mimo, że Europejski Jarmark Lotniczy ma przede wszystkim integrować środowisko lotnicze i stwarzać okazję do kontaktu publiczności z lotnikami i ich maszynami, to w programie znalazł się także element widowiskowy - pokaz akrobacji wykonywany przez litewski duet akrobacyjny z Kowna. Samoloty typu Jak-52 wykonują akrobacje w odległości zaledwie paru metrów od siebie. Wymaga to ogromnej prezcyzji i skupienia, a nie jest to łatwe przy 34-stopniowym upale. Litewscy piloci między pokazami zapraszali do swoich samolotów na krótki przelot, dla odważnych połączony z małymi akrobacjami.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się śmigłowce ratunkowe Lotniczej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Bydgoszczy - Mi-8 i Sokół W-3. Publiczność nie tylko mogła zajrzeć do wnętrza maszyn i obejrzeć sprzęt ratowniczy, ale także porozmawiać z załogą. Piloci pokazali na pożegnanie możliwości obu śmigłowców w tzw. "próbie", pokaz wzbudził szczery podziw i respekt publiczności. Śmigłowce wisiały tuż nad ziemią, wznosiły się w zawrotnym tempie, wykonywały precyzyjne obroty, cofnięcia i inne figury nad samą ziemią, zakończone lotem nad lotniskiem.
Wielu lotników skorzystało z okazji wykonania lotniczych badań lekarskich, które przeprowadziła na wyjazdowej sesji komisja lekarska z Głównego Ośrodka Badań Lotniczo-Lekarskich z Wrocławia.
W sobotę od godziny 15.00 rozpoczęło się lądowanie samolotów Zlotu Krajowego Towarzystwa Lotniczego AOPA Poland, zrzeszającego prywatnych właścicieli samolotów. W zlocie wzięło udział około 30 załóg, natomiast w samej konkurencji nawigacyjnej brało udział 21 samolotów krajowych i zagranicznych. Samoloty wystartowały z Szyman na lotnisko Wilamowo, gdzie sędzia rajdu odbierał od załóg tzw. "spowiedż" czyli informacje, które musieli zdobyć po trasie członkowie załogi - miejsca zdjęć i znaków. Trafność i ilość odnalezionych na ziemi punktów jest obok czasu przelotu częścią składową punktacji. Sędzia rajdu skomentował wysiłki załóg jako bardzo satysfakcjonujące pod względem dbałości o bezpieczeństwo i kulturę lotu.
Zwycięzców rajdu poznaliśmy podczas wieczoru w Tawernie Awiatorów. Nagrodę za zajęcie I miejsca w rajdzie oraz Puchar Starosty Kętrzyńskiego dla najlepszej załogi polskiej odebrała załoga w składzie: Błażej Krupa- pilot i Robert Mroczek - nawigator. Zwycięzcy otrzymali rzeżbione statuetki, a wszyscy uczestnicy zostali uhonorowani dyplomami. Nagrodę specjalną otrzymała też załoga, która zajęła ostatnie miejsce - były to...lupy. Puchar Starosty Kętrzyńskiego dla najlepszej załogi zagranicznej odebrali: Monika Zineviciute - nawigator i pilot Igor Pozamantir z Litwy.