Tego lata, już dziewiętnasty raz w Giżycku odbędą się pokazy Mazury AirShow. 5 - 6 sierpnia będziecie mogli zobaczyć występy samolotów, śmigłowców, wiatrakowców, spadochroniarzy i co dla nas najważniejsze - wodnosamolotów. A wszystko to w malowniczej scenerii jezior mazurskich. Jest to znakomita impreza zarówno dla pasjonatów lotnictwa jak i dla całych rodzin, które chcą w ciekawy sposób spędzić niezapomniany weekend.

Jakie atrakcje czekają nas w tym roku?

Jako że nasze pokazy lotnicze są jednymi z niewielu w Europie, które odbywają się nad wodą, zacznijmy od wodnosamolotów.

Wodnosamoloty

Bardzo nas cieszy, że od trzech lat z roku na rok jest ich coraz więcej a nasze pokazy stają się coraz bardziej znaną wśród pilotów wodnosamolotów imprezą w Europie.
Przed trzema laty przybywały na nasze Mazury AirShow nie więcej niż 3 wodnosamoloty. Trzy lata temu prezentowaliśmy ich 4, rok temu 6 a w tym roku spodziewamy się ich aż 10.  Część pilotów przybywa do nas z dalekich zakątków Europy, trzymajmy więc w tym czasie kciuki za pogodę nie tylko u nas.

Z wodnosamolotów zobaczymy w tym roku:

Piper Cub Pa-18-150 - z Niemiec - najlepiej znany naszej publiczności, od kilku lat zaszczycający nasze pokazy. Jego właściciele zazwyczaj wybierają jednocześnie Mazury jako miejsce, w którym zatrzymuje się na urlop.

Glasair Sportsman - ze Szwecji - bardzo ciekawy i nowoczesny 4-osobowy samolot. Ma on między innymi możliwość w krótkim czasie rekonfiguracji pomiędzy zwykłym podwoziem, podwoziem z kółkiem ciągniętym, nartami czy pływakami.

LAKE L4 200 Buccaneer - z Niemiec - gościł na naszych pokazach w zeszłym roku ale ze względów technicznych nie mógł w pełnej krasie pokazać się naszej publiczności. Alex - pilot, ma nadzieję nadrobić to w tym roku.

Aerovolga Borey - z Rosji - jeden z pierwszych egzemplarzy zupełnie nowego samolotu. Nie widziany jeszcze dotąd nigdy na pokazach nie tylko w Polsce ale nigdzie na świecie.

Husky A-1C-180 - samolot z Polski natomiast pilot ma bardziej złożoną historię. Chris Barszczewski. Jest Polakiem, który na co dzień szkoli austriackich pilotów wodnosamolotów, chyba, że pracuje akurat na Alasce latając po trudno dostępnych terenach lub uczy europejskich pilotów lądowania na lodowcach.

Cessna 172 - samolot z Polski, pilot Austriak - jeden z wychowanków Chrisa.

Super Petrel 100 - z Polski - za sterami pilot, który na co dzień stacjonuje w Gdańsku.

3 samoloty SeaMax M22 które przylecą do nas z Włoch, z oddalonego o prawie 1’300 km w linii prostej jeziora Como. A trzeba wiedzieć, że piloci tzw. turystyczni rzadko latają po prostej z różnych przyczyn, takich, jak pogoda, ukształtowanie terenu (góry) czy przestrzenie powietrzne dla nich niedostępne.

Wiropłaty

Wiropłaty - nazwa niecodziennie spotykana ale pod nią kryje się wszystko, co lata dzięki temu, że coś nad tym się kręci. Może to być śmigłowiec, wiatrakowiec, wiroszybowiec czy cyklopter. My w tym roku pokażemy Państwu przedstawicieli dwóch pierwszych grup.

PZL W-3 “Sokół” - II Grupa Poszukiwawczo Ratownicza pokaże w pozorowanej akcji ratunkowej możliwości dwusilnikowego śmigłowca konstrukcji i produkcji polskiej. Pierwszym pilotem na pokładzie Sokoła będzie por. Jarosław Lipiec - pilot wojskowy z nalotem ponad 1’400 godzin licząc tylko na tym typie statku powietrznego. Wspierać go będzie II pilot, por. Michał Jaśkiewicz oraz technik pokładowy st. chor. Zbigniew Kokoszka

Schweizer HU-269C-1 - jedyny taki śmigłowiec w Polsce choć jest to najbardziej rozpowszechniony śmigłowiec szkoleniowy na świecie. Zobaczyć go można w Polsce tylko na naszych pokazach. Oprócz szkoleń, ze względu na swoją zwinność służy również ranczerom do zaganiania bydła. Swojego czasu pobił rekord przebywania w powietrzu bez siadania na ziemi. Dokonał tego w czasie 101 godzin. Więcej na temat tego rekordu znajdziecie na naszej stronie www.mazuryairshow.pl

Eurocopter EC-120B “Colibri” na co dzień w służbie grupy Polmlek, pilotowany przez Wiesława Jabłońskiego - doświadczonego pilota z nalotem łącznym ponad 10.500 godzin, instruktora szybowcowego, samolotowego i śmigłowcowego kat. I, który wyszkolił ponad 100 pilotów. Urodził się i wychował w Kętrzynie. Pokazy tego śmigłowca są do zobaczenia tylko i wyłącznie na Mazury AirShow

57my Team - wirnikowiec a tak właściwie, to wirowiec. Dość ciekawa konstrukcja, bo pochodzi on z rodziny wiropłatów. Wyposażony jest w wirnik nośny, ale… wirnik ten nie jest napędzany silnikiem. Obraca się w wyniku napływających na niego mas powietrza wytwarzających efekt autorotacji. Nazywany też przez dziennikarzy “czortolotem” - bo “czort wie dlaczego to lata”. Napędzane jest tylko śmigło pchające (w innych modelach może być to śmigło ciągnące). Jest to takie trochę skrzyżowanie śmigłowca z samolotem. W tym roku po raz pierwszy grupę stanowią 3 statki, po raz pierwszy z wirnikowcem Tercel i po raz pierwszy z kobietą w zespole.
Wiesław Jarzyna [Xenon 2 RST SP-XESA]- lider - doświadczony pilot, instruktor z nalotem łącznym kilku tysięcy godzin. Były fabryczny pilot testowy jednego z największych producentów wiatrakowców na świecie.
Romuald Owedyk [Tercel SP-XERO] - skrzydłowy
Barbara Amber [Xenon 2 RST SP-XENU] - skrzydłowy
57-my Team być może przygotuje również dodatkowe atrakcje, które będzie można obejrzeć w Kętrzynie ale to na razie niespodzianka.

Nowoczesne samoloty sportowo-turystyczne

W tym roku postanowiliśmy zaprezentować mazurskiej publiczności czołówkę najnowocześniejszych, lekkich samolotów sportowo-turystycznych. Samoloty, których design, osiągi oraz ekonomiczność użytkowania zachwycają i pozwalają nazywać “przyszłością lotnictwa”. Potrafią latać z prędkościami ponad 300 km/h i spalać tylko kilkanaście litrów paliwa/h.

BRM Aero Bristel - czeski ultralekki samolot o konstrukcji aluminiowej, o maksymalnej prędkości nieprzekraczalnej 270 km/h

Alpi Pioneer 300 - dwuosobowy samolot ultralekki Produkowany we Włoszech, o dość charakterystycznym wyglądzie. Z przodu po złożeniu podwozia wystaje mu lekko jedno kółko. Osiągający prędkość maksymalną 270 km/h.

Alpi Pioneer 400 - większy, 4 osobowy brat Pioneera 300. Osiągający maksymalną prędkość konstrukcyjną 290 km/h. Jako jeden z niewielu wyposażony w duże winglety - zakrzywione końcówki skrzydeł.

Pipistrel Virus - słowacki samolot ultralekki. Jako jedyny wśród prezentowanych jest górnopłatem (skrzydła główne zamontowane u góry samolotu), co nie przeszkadza mu szczycić się maksymalną prędkością nieprzekraczalną 302 km/h.

VL3 Evolution - ultralekki samolot dwuosobowy produkcji czeskiej. Osiągający prędkość maksymalną ok. 300 km/h i odznaczający się przede wszystkim przyciągającym uwagę, nadającym dodatkowej dynamiczności designem.
 
Tarragon - łotewski samolot zaprojektowany z nastawieniem głównie na osiągi. Produkowany w specjalnej technologii HexPlay Prepregs z wykorzystaniem kompozytów węglowych. Umiejscowienie członków samolotu w pozycji tandem (jeden za drugim) pozwala zmniejszyć opory, czyli zwiększyć jego osiągi, co pozwala mu przesunąć swoją granicę prędkości maksymalnej do 370 km/h. Posiada charakterystyczny ujemny skok tylnych skrzydeł (opadają one ku dołowi).

Blackwing - szwedzkiej produkcji ultralekki dwuosobowy samolot, demon osiągów o prędkości maksymalnej 400 km/h. Nadający się konstrukcyjnie również do akrobacji zaawansowanej i potrafiący radzić sobie z przeciążeniami +12G/-8G. A jego spalanie potrafi wynieść 14 l/h. Jeszcze “ciepły”, prosto z procesu rejestracji, który spieszył się by po raz pierwszy w Polsce zostać zaprezentowanym właśnie w naszej niepowtarzalnej scenerii.

Aero AT3 - to samolot z trochę innej konkurencji niż te przedstawione powyżej. To szkolno-treningowy/turystyczny samolot produkcji polskiej. Nie prezentuje tak oszałamiających osiągów ale to również nowoczesny statek powietrzny. 
Wykorzystując 3 takie maszyny grupa 3AT3 da nam na nich pokaz latania zespołowego.
Dodatkowo planują specjalnie dla naszych widzów przygotować jeszcze jedną niespodziankę ale nie będziemy tu zdradzać tajemnicy - musicie zobaczyć sami.

Pioneer Team Polska - dziecko Mazury AirShow, bo to po raz pierwszy w 2016 roku trzech pilotów latających na samolotach Pioneer 300 zawiązało na naszą imprezę zespół pokazowy. W tym roku ponownie przed Państwem... Z jednym z samolotów zespołu zamienionym już na większą wersję Pioneer 400.

Samoloty historyczne

Na Mazury AirShow zawsze znajdujemy miejsce dla konstrukcji bez których nie byłoby dzisiejszego lotnictwa. Wśród nich zaprezentują się też nie pokazywane nigdy Państwu do tej pory.

AN-2 - jeden z najbardziej popularnych samolotów okresu powojennego w Polsce. Doskonale znany naszej publiczności. Do tej pory służył do zrzutu skoczków. W tym roku zastąpi go w tej roli samolot wojskowy.

RWD-5R - wierna replika samolotu, jakim Stanisław Skarżyński w 1933 roku wykonał rekordowy lot z Afryki do Brazylii. W garniturze, krawacie i jedząc czekoladę.

Yak-18 - pierwszy powojenny samolot szkolno-treningowy. Wypożyczony na nasze pokazy z Muzeum Lotnictwa Polskiego.

PZL TS-8 Bies - polskiej produkcji samolot szkolno-treningowy, który od 1957 r. zastąpił Yaka-18.

PZL TS-11 Iskra - pierwszy polskiej produkcji odrzutowy samolot szkolno-treningowy.

Ulubieńcy publiczności

Jak wiemy lub w przypadku nieprezentowanych jeszcze naszej publiczności - domyślamy się, są takie punkty programu, na które widownia Mazury AirShow czeka najbardziej.

DC-3 Dakota - o wdzięcznym imieniu Daisy, które w dość ciekawy sposób komponuje się z nazwą modelu samolotu Podniebny Pociąg (SkyTrain). Przyleci do nas ze Szwecji. Prawdziwy lśniący dwusilnikowy weteran, zbudowany w 1943 r. Brał udział w II wojnie światowej a po jej zakończeniu w tworzeniu szwedzkiej linii lotniczej SAS. Można go zobaczyć na pokazach w Polsce tylko i wyłącznie u nas.

MiG-29 - nie wymaga większego przedstawienia. Odrzutowy myśliwiec frontowy naszej armii to najgłośniejszy ulubieniec publiczności Mazury AirShow. W tym roku jego pilot Rafał Pinkowski przedstawi nam zupełnie nowy program. Widzieliśmy już ten program na kartce i nie możemy się doczekać reakcji publiczności.

Uwe Zimmermann / Extra 300S - tego dżentelmena nie ma potrzeby przedstawiać naszej publiczności ale jego nowy samolot już tak. Solista akrobacji samolotowej, zwany podniebnym rock’n’rollowcem. Przyleci w tym roku do nas na nowej, mocniejszej o 50% maszynie. Będzie to Extra - 300 z silnikiem o mocy 300 KM. Też jesteśmy ciekawi jak on teraz zatańczy.

Marek Choim / Extra 330SC - również znany naszej publiczności solista akrobacji samolotowej. I również w tym roku jeszcze mocniejszym i jeszcze zwrotniejszym samolotem - topowym pod względem osiągów z akrobacyjnej niemieckiej rodziny Extra. Stworzony do sprostania wymogom najwyższej klasy akrobacji - Unlimited. W wydaniu Pana Marka w dość specyficznym malowaniu, które udowadnia, że samolot może się uśmiechać

TS-8 Iskra - przedstawiona już wcześniej ale wiemy, że da wiele radości swoim pokazem akrobacyjnym.

ANBO - Litewski Zespół Akrobacyjny - który przyleci do nas na 3 radzieckich Jakach 50/52. Będą prezentować wspaniałą akrobację grupową. A jednym z pilotów ANBO jest były premier i prezydent Litwy - Rolandas Paksas.

Zespół Akrobacyjny “Orlik” - wojskowy zespół akrobacyjny, który przyleci na nasze pokazy w składzie 7 samolotów. To jeden z dwóch najbardziej znanych w kraju i na świecie polskich zespołów akrobacyjnych. Liderem formacji jest Dariusz Stachurski.

Inne

Wśród niezakwalifikowanych do żadnych powyższych grup a jednak z pewnością ciekawych i wartych wymienienia punktów pokazów będą również:

M-28 Bryza - opracowany i produkowany w Polsce wojskowy samolot pasażersko-transportowo-patrolowy. Zastąpi w tym roku u nas popularnego ANtka w zrzutach skoczków.

Desant / M-28 Bryza - chyba po raz pierwszy dla naszej publiczności zaprezentuje się desant wojskowy. A wśród skoczków także przedstawicielka płci piękniejszej Iwona Raczkiewicz, która jest członkinią Wojskowej Kadry Polski i wielokrotną rekordzistką Polski w dużych formacjach tzw. “Big Way”. Uczestniczyła w światowym rekordzie kobiet 34-WAY i rekordzie Polski 100-WAY.

Skoczkowie, oprócz nowego dla naszej publiczności desantu, wystąpi również znana grupa Sky Magic oraz skoczek Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej - Jacek Gawryszewski. W sumie razem wszyscy skoczkowie biorący udział w tegorocznym Mazury AirShow mają na swoim koncie ponad 35’000 skoków!

Tomahawk - może nie ten śmigłowiec H-2 Tomahawk, który się wielu kojarzy a Piper PA-38 "Tomahawk", ale za jego sterami po raz kolejny w naszym pokazie - kobieta.

A wszystkie te atrakcje oglądać będziecie mogli z plaży, mola, statków, jachtów, motorówek, pontonów….

Do zobaczenia w sierpniu!

Jakub Fajfer

Autor opracowania - pilot i jeden z aktywnych wolontariuszy w ekipie organizacyjnej Mazury AirShow 2017, odpowiedzialny za zapraszanie i kompletowanie załóg lotniczych, z kraju i zagranicy.
Rodem z Giżycka ale zawodowo związany z wybrzeżem i mieszkający w Gdańsku.
Po doświadczeniach już kilku lat,  jak widać pewna odległość od Mazur nie przeszkadza być skutecznym , w ścisłym teamie organizacyjnym mazurskich pokazów lotniczych.