[ 2022.03.14 ] Wspomnienie o Ryszardzie Witkowskim – pilocie i wybitnej osobowości nie tylko lotniczej

Poniedziałkowy (14.03.) słoneczny poranek zapowiadał się bardzo optymistycznie. Odbieram telefon od przyjaciela i słyszę , Ryszard Witkowski nie żyje! Właśnie dziś zasnął snem sprawiedliwego pozostawiając rodzinę i przyjaciół w smutku. Ta niespodziewanie zasmucająca wiadomość radykalnie zmieniła mój poranny nastrój i życiowe rozważania.

Wiem ,że to oczywistość ale...? Radujemy się kiedy przychodzi na świat maleństwo i przyjmujemy oczywiście ze smutkiem ale i pokorą gdy ktoś bliski kończy żywot doczesny . Niestety jeszcze nie dopracowano się wieczystości w życiu doczesnym. Faktem oczywistym jest , że nawet najbardziej cenione i potrzebne osoby kiedyś kończą swoją ziemską misję . Można by powiedzieć , Ryszard osiągnął słuszny wiek bo 95 lat nie tylko żywota ale aktywności intelektualno-twórczej do ostatnich dni. Sądziłem jednak, że dotrzyma co najmniej do setki by zrealizować życzenia wielu przyjaciół. Niestety tych życzeń nie spełnił!

Pana Ryszarda (jeszcze wtedy Pana) poznałem nie mając wiedzy o jego dokonaniach i pozycji nie tylko w polskim lotnictwie . Nie byłem pilotem i nie miałem żadnych związków ze środowiskiem lotniczym. W latach osiemdziesiątych , jako wydawca miesięcznika MORZE poszukiwałem starych (przedwojennych) egzemplarzy tego pisma . Na moje ogłoszenie odezwał się Pan Ryszard Witkowski, zaprosił mnie do swego mieszkania w rejonie Okęcia i oczywiście podarował posiadane przedwojenne egzemplarze miesięcznika MORZE. W czasie spotkania opowiadał o swoich młodzieńczych fascynacjach światem i podróżami zaspakajanych doraźnie m.in. czytając miesięcznik MORZE.

Zachwycony otrzymanym darem, wspaniałą rozmową i ciepłą osobowością Pana Ryszarda , wtedy jeszcze nie sądziłem , że będę miał szczęście zetknąć się ponownie z tą wybitną postacią w czasach kiedy to ja zafascynowałem się aktywnością lotniczą. Bardzo się polubiliśmy oraz utrzymywaliśmy serdeczne i wyrozumiałe relacje koleżeńsko-przyjacielskie.

Nie jestem kompetentny by oceniać różne aspekty lotniczych dokonań Ryszarda . Jako prezes Aeroklubu Krainy Jezior i właściciel lotniska Kętrzyn Wilamowo , bliżej poznałem okres działalności Ryszarda , realizowanej na lotnisku w Kętrzynie przez Instytut Lotnictwa . Bardzo obszernie ten okres opisał i własnymi zdjęciami zilustrował w obszernym artykule KĘTRZYN W SŁUZBIE AGROLOTNICTWA zamieszczonym w roczniku – czasopiśmie Mazury AirShow’18.

Zaszczycał również publiczne imprezy organizowane przez Aeroklub Krainy Jezior. Poniżej Ryszard Witkowski podczas zakończenia Mistrzostw Polski w Akrobacji Samolotowej i Szybocowej – na lotnisku Kętrzyn Wilamowo.



Jak dokona się przeglądu aktywności Ryszarda od czasów konspiracji do ostatnich dni ziemskiego żywota , tymi dokonaniami można by obdzielić kilka osób i każda z nich mogłaby być zasłużona. Nie ma w Polsce drugiej takiej osoby która by miała tak wyjątkowo olbrzymie dokonania w polskim lotnictwie i cenionym na forum międzynarodowym. Znał swoją wartość i wysoki poziom kwalifikacji ale nie obnosił się z tymi swoimi dokonaniami. W relacjach personalnych skromy , koleżeński, gotów do pomocy , życzliwy i wyrozumiały dla innych , dysponujący talentem do zaprezentowania swojej wiedzy w licznych publikacjach a zadziwiał fenomenalną pamięcią i gotowością do dzielenia się swoim doświadczeniem.

Z okazji Jubileuszu 100 lat lotnictwa Polskiego na lotnisku postawiliśmy obelisk dedykowany TWÓRCOM I ANIMATOROM LOTNICTWA POLSKIEGO ... , m.in. tak zasłużonym osobom jak pilot, instruktor Ryszard Witkowski , „GÓRU” wśród wielu osobowości lotniczych.



Odchodząc od symbolicznej anonimowości wyrażanej przez postawiony na lotnisku Kętrzyn Wilamowo okolicznościowy obelisk , w czasie specjalnej uroczystości dnia 3 sierpnia 2018 r. (w przeddzień Mazury AirShow 2018), Aeroklub Krainy Jezior wspólnie z magazynem Osobowości i Sukcesy zorganizował m.in. personalne wyróżnienie już wtedy 93-letniego Ryszarda Witkowskiego STATUETKĄ OSOBOWOŚCI 100-LECIA LOTNICTWA POLSKIEGO , jako dowód szczególnego uznania dla dokonań i wyjątkowej osobowości. Obszerny opis tego wydarzenia w art. NA STULECIE LOTNICTWA POLSKIEGO zamieszczony w czasopiśmie Mazury AirShow’19. Poniżej kilka ilustracji wspomnieniowych.





Wdzięczny losowi który pozwolił mnie poznać Ryszarda i przez wiele lat korzystać z jego inspiracji, wobec nieoczekiwanej Jego śmierci, składam wyrazy współczucia ukochanej Córce Grażynie, wszystkim bliskim Ryszardowi i licznemu gronu szczerych przyjaciół. Doceniam smutek osób bliskich Ryszardowi bo sam również z tego powodu jestem wstrząśnięty. Żegnaj Drogi Ryszardzie! Zapisałeś się zasłużenie złotymi zgłoskami w HISTORII LOTNICTWA POLSKIEGO! Zapisałeś się również w naszych sercach, dzięki czemu pozostaniesz w naszej wdzięcznej pamięci.

Stanisław Tołwiński








strona główna dla pilota kalendarz imprez biuro prasowe kontakt